niedziela, 17 sierpnia 2008

Burza

Jak zapowiadał w TVN-ie Pan Zubilewicz tak się właśnie stało i wieczorem w Piątek przyszły wielkie burze. Nie mając co ze sobą zrobić wziąłem całą ekipę do domciu w celu przeczekania burzy. Po kilkunastu minutach już nie mieliśmy siły żeby gdzieś wychodzić a ja wpadłem na bardzo mądry pomysł że udokumentuje nasze zabawy. Przez wieczór ja trzymałem puszkę jakieś 15 minut. Nigdy więcej już nikomu nie dam aparatu do zabawy!!! Nie to że się zepsuł czy coś innego - nie bo nie :-)!!!.









Brak komentarzy: